Realne stopy procentowe i recesja | Financial Times”.

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

Dzień dobry, Netflix wczoraj wieczorem poinformował o spadku liczby abonentów, co było dużym zaskoczeniem dla rynku i dla mnie. Należę do osób, które postrzegają Netflix jako podstawowe narzędzie wsparcia/opieki nad dziećmi i nie wyobrażam sobie, że ludzie przestaną masowo z niego korzystać, nawet gdy upowszechnią się inne opcje przesyłania strumieniowego. myliłem się; wywar jest zmiażdżony jak chrząszcz; Inwestowanie w technologię jest trudne. Wyślij nam e-mail ze swoimi przemyśleniami na adres robert.armstrong@ft.com i ethan.wu@ft.com. Realne stopy procentowe idą w górę W ciągu ostatnich sześciu tygodni realna rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła o 100 punktów bazowych. To niesamowicie szybko. Oto schemat:…

Realne stopy procentowe i recesja | Financial Times”.

Dzień dobry, Netflix wczoraj wieczorem poinformował o spadku liczby abonentów, co było dużym zaskoczeniem dla rynku i dla mnie. Należę do osób, które postrzegają Netflix jako podstawowe narzędzie wsparcia/opieki nad dziećmi i nie wyobrażam sobie, że ludzie przestaną z niego korzystaćmasowo, mimo że coraz popularniejsze są inne opcje przesyłania strumieniowego. myliłem się; wywar jest zmiażdżony jak chrząszcz; Inwestowanie w technologię jest trudne. Wyślij nam e-mail ze swoimi przemyśleniami na adres robert.armstrong@ft.com i ethan.wu@ft.com.

Realne stopy procentowe idą w górę

W ciągu ostatnich sześciu tygodni realna rentowność 10-letnich obligacji skarbowych wzrosła o 100 punktów bazowych. To niesamowicie szybko. Oto schemat:

Posunięcie to doprowadziło do tego, że realne rentowności oscylowały wokół kilku punktów bazowych w granicach dodatnich. Dla wielu obserwatorów jest to długo oczekiwany powrót do normalności. Pomysł, że koszt pieniądza skorygowany o inflację jest ujemny, dla wielu ludzi jest szaleństwem i dowodem poważnie zniekształconej polityki banku centralnego. Dla nich realne zyski po prostu rosną, ponieważ ta zła polityka zostaje w końcu odwrócona. Z tej perspektywy nie ma tu wiele do wyjaśnienia, może z wyjątkiem tego, dlaczego przeprowadzka trwała tak długo. Odpowiedź na to pytanie jest taka, że ​​nikt nie był do końca pewien, czy Fed poważnie podchodzi do zaostrzenia polityki pieniężnej. Teraz są pewni.

Mimo to jest tu coś trochę dziwnego. Zacznij od rozłożenia składników realnych stóp zwrotu, którymi są nominalna rentowność obligacji skarbowych i oczekiwania inflacyjne:

Jak widać, to duży ruch w zakresie rentowności nominalnych napędza wzrost rentowności realnych. Oczekiwania inflacyjne nie zmieniły się od początku marca. Mechanika jest prosta. Fed podnosi stopy procentowe, a podwyżki te przesuwają się w dół krzywej (długie stopy procentowe to seria krótkich stóp plus premia). Wycofanie się banku centralnego z zakupów obligacji zmniejszyło presję zakupową na długie obligacje, co również umożliwiło wzrost ich rentowności. Jednocześnie zaostrzenie polityki Fed daje inflacji mniejsze pole manewru i utrzymuje oczekiwania inflacyjne pod kontrolą.

To ma sens. Jednocześnie jednak gwałtowny wzrost rentowności nominalnej nastąpił w chwili, gdy nasiliły się obawy przed recesją w 2023 r. spowodowaną agresywną polityką Fed. Recesja niewątpliwie szybko spowodowałaby spadek rentowności nominalnej. Wydaje się jednak, że rynek długoterminowych obligacji rządowych ignoruje tę możliwość.

Skarb Państwa nie jest sam. Aktywa ryzykowne ignorują także obawy przed recesją. Ceny akcji i spready kredytowe ulegały pewnym wahaniom, ale nadal są bardzo wysokie lub bardzo wąskie. Innymi słowy, warunki finansowania przedsiębiorstw pozostają rzeczywiście bardzo luźne – nawet pomimo tego, że podwyżki stóp procentowych Fed znacznie zaostrzyły warunki finansowania w innych krajach, o czym świadczy silniejszy dolar i wyższe oprocentowanie kredytów hipotecznych.

Wydaje się, że skarb państwa i rynki ryzyka przyjmują pogląd, że Fed może podnieść stopy procentowe w znacznie większym stopniu, zanim schrzani coś w gospodarce lub na rynkach i będą zmuszeni się wycofać. Rynki mogą mieć rację. Jak lubi nam przypominać Edward Al-Hussainy z Columbia Threadneedle, to, czy mają rację, zależy od neutralnej stopy procentowej, która jest nieobserwowalna i zmienia się w czasie. Wiemy, że osiągnęliśmy cel dopiero wtedy, gdy rynek się załamuje.

Inna możliwość: inwestorzy żyli we śnie i powoli się budzą. Przyjaciel Unhedged, James Athey z Abrdn, mówiąc o ryzykownych aktywach, ujął to w ten sposób:

Zachowanie rynków ryzyka częściowo odzwierciedla lata wyuczonych zachowań (akcje nigdy nie mogą spadać/pozostać, więc zawsze muszą być długie), zmianę w strukturze rynku wynikającą z poprzedniego paradygmatu „Fed-Put” (wzrost dynamiki/strategii systematycznych). oraz przekonanie, że gdy inflacja nieuchronnie powróci do normy, Fed będzie mógł powrócić do rynków wspierających.

Krypto czy kopacz kryptowalut?

Informacje o akcjach wydobywczych bitcoinów pojawiają się w wiadomościach z niewłaściwych powodów. Dwie największe spółki wydobywcze notowane na giełdzie, Riot Blockchain i Marathon Digital Holdings, przeszły w tym roku trudny okres. Obydwa spadły o prawie 35 procent w 2022 r., w porównaniu do 11 procent w przypadku Bitcoina. Dlaczego ktoś kupuje koparki kryptowalut?

Być może odpowiedź jest tak prosta, że ​​dokądkolwiek trafia Bitcoin, górnicy podążają za nim dwa razy szybciej. Innymi słowy, są to zakłady lewarowane na Bitcoin. Ostatnia aktywność cenowa wydaje się być zgodna z tą historią. Odkąd w 2020 r. Bitcoin osiągnął parabolę, górnicy Bitcoin oszaleli:

Pomocne jest tutaj porównanie ze złotem. Wiele osób uważa, że ​​Bitcoin to cyfrowe złoto. Obydwa „towary” są produkowane przez górników przy użyciu ciężkiego sprzętu – pomp i materiałów wybuchowych do złota, specjalistycznych urządzeń obliczeniowych „ASIC” do bitcoinów – a zarówno krypto, jak i górnicy złota sprzedają swoją produkcję na otwartym rynku.

Można sobie wyobrazić, że idea zakładów z dźwignią dotyczy również firm wydobywających złoto, ponieważ przychody zmieniają się wraz ze złotem, ale koszty nakładów nie, tworząc dźwignię operacyjną. Zależność ta nie zawsze się utrzymywała, ale z pewnością wygląda dobrze podczas stałego wzrostu ceny złota od 2015 roku:

Wszystko to wyglądało trochę zbyt schludnie, więc przyjrzałem się bliżej betom tych akcji, miarom ryzyka danego aktywa w porównaniu z rynkiem. Haczyk tkwi w definicji „rynku”. Zwykle beta akcji porównuje się z indeksem S&P 500 lub podobnym indeksem giełdowym. Aby jednak sprawdzić, czy na przykład Riot Blockchain działa jako lewarowany zakład na Bitcoin, musisz porównać go z Bitcoinem. Oto co znalazłem (beta poniżej 1 oznacza mniejszą zmienność niż rynek):

Podczas gdy w ciągu ostatnich pięciu lat akcje głównych spółek wydobywających złoto charakteryzowały się większą zmiennością niż rynek złota (analiza dotyczy również dłuższych okresów), górnicy Bitcoin nie.

Nudnym powodem jest to, że ogromna zmienność Bitcoina oznacza, że ​​akcje spółek wydobywczych mają wyższą poprzeczkę do pokonania. Ale działalność w zakresie wydobywania kryptowalut zależy również od strategii firmy. Dominują dwa podejścia, jak wyjaśnił mi Joe Burnett z Blockware Solutions. Jeden z nich obsługuje wysokiej jakości platformy wydobywcze na dużą skalę. Drugi zawiera umowy z sieciami energetycznymi na tanią energię elektryczną. Kupno tych akcji jest postawieniem na skuteczność wykonania, a także cenę Bitcoina.

Jeśli nie jest to tak naprawdę zakład na Bitcoin z dźwignią, wracamy do pierwotnego pytania: dlaczego akcje spółek wydobywających kryptowaluty? Trudne pytanie. Jeśli masz mandat zabraniający bezpośredniego kontaktu z Bitcoinem, nie ma problemu. Ale dla każdego, kto z przekonaniem stawia na Bitcoin lub kryptowalutę, prawdopodobnie lepiej będzie, jeśli kupi te cholerne monety. (Ethana Wu)

Dobra lektura

Oto kilka świetnych grafik pokazujących wyzwania, przed którymi stoi Europa, jeśli poważnie myśli o odstawieniu się od rosyjskiego gazu.

Źródło: „Financial Times”.