Joe Biden znajduje sposób, aby zadowolić tłum kryptowalut
Około sto lat temu Hermann Rorschach opracował test psychologiczny, który do dziś nosi jego imię. Aby ocenić stan psychiczny swoich pacjentów, pokazał im serię plam atramentowych i poprosił o opisanie obrazu lub emocji, jakie wywołuje każdy projekt. Chociaż jego intencje były inne niż szwajcarskiego psychoanalityka, Joe Biden rozpoczął w tym tygodniu podobne ćwiczenie w świecie finansów, wydając długo oczekiwane rozporządzenie wykonawcze w sprawie aktywów cyfrowych, które w jakiś sposób udało się wygenerować pozytywną reakcję społeczności kryptowalut. W oświadczeniu amerykańskiego prezydenta nie podano szczegółów polityki. Nie było żadnych nowych zasad...
Joe Biden znajduje sposób, aby zadowolić tłum kryptowalut
Około sto lat temu Hermann Rorschach opracował test psychologiczny, który do dziś nosi jego imię. Aby ocenić stan psychiczny swoich pacjentów, pokazał im serię plam atramentowych i poprosił o opisanie obrazu lub emocji, jakie wywołuje każdy projekt.
Chociaż jego intencje były inne niż szwajcarskiego psychoanalityka, Joe Biden rozpoczął w tym tygodniu podobne ćwiczenie w świecie finansów, wydając długo oczekiwane rozporządzenie wykonawcze w sprawie aktywów cyfrowych, które w jakiś sposób udało się wygenerować pozytywną reakcję społeczności kryptowalut.
W oświadczeniu amerykańskiego prezydenta nie podano szczegółów polityki. Nie było żadnych nowych zasad dotyczących kryptowalut ani dodatkowych wymagań dla graczy i platform w wielomilionowym handlu z dużą dźwignią finansową, silną aktywnością na instrumentach pochodnych i pełnymi pasji inwestorami przekonanymi, że znaleźli „kolejną wielką rzecz” w finansach.
Rozkazy wymarszu Bidena dotyczyły jego biurokracji. Aby przygotować drogę dla regulacji federalnych, wezwał do sporządzenia serii raportów, ocen i konsultacji z udziałem większości władzy wykonawczej rządu i wyznaczył terminy ich zakończenia, które wahały się od 90 dni do roku.
Można by pomyśleć, że całe to szeptanie na obwodnicy odstraszy krypto-partyzantów znanych ze swoich libertariańskich skłonności. Ale niczym obiekt Rorschacha patrzący na plamę atramentu i wyobrażający sobie motyla, podobało im się to, co zobaczyli. Wśród ponad 5000 słów zarządzenia wykonawczego znalazło się kilka zdań, które zachwyciły społeczność kryptograficzną.
Wśród nich znalazło się zobowiązanie Bidena do „wzmocnienia przywództwa USA w globalnym systemie finansowym”, w tym poprzez „odpowiedzialny rozwój innowacji w zakresie płatności i aktywów cyfrowych”. Byli również zadowoleni, że dostrzegł potencjał cyfrowej waluty banku centralnego USA „w promowaniu większego dostępu do systemu finansowego” i postanowili zbadać, jak taka innowacja sprawdziłaby się w praktyce.
Ten rzeczowy ton zarządzenia pomógł uspokoić nerwy społeczności kryptograficznej, która otwarcie martwiła się, że administracji Bidena się to nie podoba – i może ulec pokusie, aby teraz zaatakować, aby powstrzymać Rosję przed używaniem blockchainów w celu uniknięcia sankcji nałożonych po inwazji na Ukrainę. Chociaż przypisywanie codziennych ruchów cen kryptowalut czynnikom fundamentalnym jest ryzykowne, warto zauważyć, że wiodące waluty cyfrowe gwałtownie wzrosły po środowym ogłoszeniu Białego Domu.
„To rozporządzenie wykonawcze jest krokiem naprzód” – powiedział Christopher Giancarlo, który zyskał przydomek „CryptoDad” dzięki przyjaznemu podejściu do walut cyfrowych, gdy był przewodniczącym amerykańskiej Komisji ds. Handlu Kontraktami Terminowymi na Towary. „Pochwalam Biały Dom za wyważone, kompleksowe i przyszłościowe rozporządzenie wykonawcze w sprawie aktywów cyfrowych”.
Charakter raportów zleconych przez prezydenta sugeruje, że jego administracja nadal ma wiele obaw związanych z kryptowalutami. Biden poprosił urzędników o rozważenie ich wpływu na bezpieczeństwo narodowe, stabilność finansową, pranie pieniędzy i inną nielegalną działalność, ochronę konsumentów, prywatność i zużycie energii.
Jednak Sarah Hammer, była urzędniczka Departamentu Skarbu i dyrektor wykonawcza Stevens Center for Innovation in Finance w Wharton School na Uniwersytecie Pensylwanii, stwierdziła, że sama surowość zarządzenia Bidena powinna uspokoić przedsiębiorców zajmujących się aktywami cyfrowymi.
„Mobilizuje zasoby na badania i analizy potrzebne do skutecznego i szybszego wdrażania przepisów” – stwierdziła. „Bardzo ważne jest, aby wezwać agencje do koordynacji”.
Nie jest jasne, ile czasu upłynie, zanim formalna amerykańska polityka kryptograficzna nabierze kształtu. Na przykład Biden dał urzędnikom 180 dni na ustalenie, czy potrzebne będą nowe przepisy, jeśli Stany Zjednoczone będą dążyć do wprowadzenia cyfrowej waluty banku centralnego. Jeśli potrzebne byłoby nowe prawo, Kongres musiałby wkroczyć, a to prawdopodobnie jeszcze bardziej spowolniłoby sytuację.
Tymczasem w branży zakłada się, że firmy kryptograficzne będą podlegać regulacjom poprzez egzekwowanie. Przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Gary Gensler szczególnie głośno wypowiadał się na temat tej możliwości, argumentując na przykład, że platformy handlu kryptowalutami i platformy pożyczkowe obiecujące zwroty mylą się, jeśli wierzą, że mogą uniknąć kontroli w ramach istniejących przepisów.
Gensler podkreślił swój punkt widzenia w zeszłym miesiącu, kiedy firma kryptograficzna BlockFi z New Jersey zgodziła się zapłacić 100 milionów dolarów SEC i 32 stanom USA w celu uregulowania opłat za oferowanie oprocentowanych rachunków – które zapewniały roczny zwrot procentowy znacznie przekraczający zwrot z bankowych rachunków oszczędnościowych – dla inwestorów bez rejestrowania ich jako papierów wartościowych. BlockFi nie przyznał się ani nie zaprzeczył zarzutom SEC.
Tego typu regulacja może być znacznie bardziej bolesna niż czytanie prozy prezydenckiego dekretu. Nie jestem Rorschachem, ale być może pomaga to wyjaśnić, dlaczego sucha lista celów politycznych i mandatów badawczych Bidena znalazła tak docenianą publiczność w społeczności kryptograficznej.
gary.silverman@ft.com
Źródło: „Financial Times”.