Utopijny świat, w którym spotykają się węgiel i krypto

Utopijny świat, w którym spotykają się węgiel i krypto

Czy rynki emisji dwutlenku węgla i technologia blockchain można użyć razem, aby utrzymać olej w ziemi i zatrzymać projekt?

Zwolennicy ruchu RefI lub finansowanie regeneracyjne dla tych, którzy nie czai się w grupach przekazów kryptowalutowych, nie mają inwestorów i ekologów, aby odpowiedzieć na to pytanie w równym stopniu z „tak”.

Ale starcie dwóch światów ma miejsce szybko i w większości nieuregulowane. Verra, największy punkt akredytacyjny dla kredytów CO2, niedawno otworzyła konsultację w sprawie podejścia do instrumentów kryptograficznych i tokenów. Tymczasem prezes Europejskiego Banku Centralnego, Christine Lagarde, Komisja Europejska, aby uwzględnić cyfrowe tokeny do projektu regulacji kryptowalut.

W tym tygodniu informujemy o dwóch przykładach projektów węglowych opartych na kryptografii w Demokratycznej Republice Konga i Brazylii - dwóch największych obszarach lasów deszczowych na świecie.

Kompensacje węglowe oparte na unikaniu powinny uwzględniać każdy węgiel tonne, który nie został emitowany, z zastosowanym hipotetycznym scenariuszem, który opiera się na czasem wątpliwych prognoz wylesiania lub spalania oleju, które w innym przypadku miałyby miejsce. Nakładka rynków i tokenów kryptomowych (które tworzą cyfrową reprezentację aktywów fizycznych) również prowadzi do odurzającej mieszanki namacalnej i nierealmu.

W tym tygodniu Patrick donosi również o rosnącej kampanii lobby przeciwko wysiłkom SEC w celu zrównoważonego rozwoju-to jest ostrzeżenie społeczności funduszy hedgingowych, że agencja może sprawić, że akronim jest „bez znaczenia”. (Kenza Bryan)

Trouble in the first "non-fungable territory" of the world

Byłem zaskoczony, kiedy niedawno powiedziałem mi w wywiadzie dla ministra węglowodorów Demokratycznej Republiki Konga, że ​​pozwoli to na start-upy kryptowaluty i pożyczki na emisję dwutlenku węgla oprócz dużych korporacji naftowych i gazowych.

Warunkiem Demokratycznej Republiki Konga w celu wyjaśnienia ropy i gazu jest kontrowersyjne, ponieważ niektóre z oferowanych krajów znajduje się w parku narodowym Virunga- dla niektórych ostatnich górskich gorylów na świecie lub w bogatym w węgiel do lasu deszczowego oraz w obszarach torfowych w kraju.

Kampania online stara się zebrać w kryptowalucie w wysokości 50 milionów dolarów, aby kupić co najmniej jeden z bloków i utrzymać ropę naftową na ziemi-i odzyskać inwestycję, wydając szalone rzeczy CO2 w celu odzwierciedlenia unikniętych emisji. Jego zwolennikami są FlowCarbon, nowa firma wspierana przez założyciela Wework Adama Neumanna.

To fascynująca historia - i taka, która może być częścią pojawiającego się trendu.

Po drugiej stronie Atlantyku z bujnych lasów deszczowych w dorzeczu Konga, kolejny start-up kryptowaluty w Brazylii podąża podobną drogą-i przyciągnął uwagę prokuratorów.

Nemus nie sprzedaje tokenów grzybowych (NFTS) - aktywa cyfrowe, które są zapisywane online w blockchain - które są powiązane z działkami brazylijskiego lasu deszczowego i mówi, że może to chronić obszar przed wylesianiem, uniemożliwiając konkurującym kupującym przed kradzieżą lasu.

Kupujący tokenów otrzymują wirtualną kartę z unikalnymi współrzędnymi geograficznymi i reprezentacjami roślin i zwierząt, które znaleziono w tej części lasu deszczowego na przykład Harpyia Eagle, kwiat pawów lub czarne ciało Amazonii.

Token, który można powiązać z jednostkami lądowymi zaledwie ćwierć hektarów, dają kupującym prawo do wzięcia udziału w przyszłych decyzjach dotyczących ochrony kraju (a także gier online). Według NEMUS osoby związane z większymi działkami mogą dać właścicielom prawo do wydawania potencjalnie lukratywnych kredytów CO2.

Strona internetowa.

Ale obietnica uczestnictwa w projekcie ochrony przyrody wiąże się z ryzykiem.

Na stronie internetowej firmy mówi się, że twierdzi, że „posiadanie” 41 000 hektarów ziemi w pobliżu miasta Pauini w stanie Amazona i rozmawia o nabyciu kolejnych 1,2 miliona hektarów sąsiadujących. Kraj został przejęty przez brazylijską spółkę zależną Nemus, która twierdzi, że tworzy dobrze opłacane miejsca pracy dla mieszkających tam mieszkających tam ludności tubylczej i planuje budować ekologiczne loża i zakład przetwórczy w celu ożywienia lokalnego przemysłu paranowego.

Jednak w zeszłym miesiącu prokuratura w stanie Amazona Nemus nakazała przedstawienie dokumentów dla tego kraju. W publicznym oświadczeniu zapytała, czy Nemus otrzymał zatwierdzenie miejscowej ludności i państwowej agencji ludności tubylczej, FUNAI, do pracy w okolicy.

Problem polega na tym, że marzenia Nemusa wykraczają poza świat cyfrowy do obszaru tak odległego, że można je osiągnąć tylko dzięki 14-godzinnej podróży łodzią. Chciałby zachęcić członków społeczności do korzystania z planowanej kryptowaluty firmy i do budowy infrastruktury, w tym pasa startowego i ulicy.

Mieszkańcy

Apuriña skarżyli się prokuratorowi, że gaje kasztanowe, źródło dochodu, były zagrożone plany Nemus. Powiedzieli również, że firma poprosiła analfabetę o podpisanie ważnych dokumentów.

Aby sprawić, że wszystko jest jeszcze bardziej skomplikowane dla Nemusa, Tasso Azevedo, koordynator firmy obrazowania danych satelitarnych Mapbiomas i były szef Brazylijskiej Służby Forest, twierdzi, że zrobił to zauważyłem niedawno do lądu, dla którego Nemus planuje wydać w tym roku. Nemus nie odpowiedział na prośbę o komentarz, ale powiedział w Internecie

Według wstępnych danych National Space Institute w kraju osiągnęło rekordowy poziom rekordowy w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy roku.

Prezydent Jair Bolsonaro obiecał cztery lata temu, że nie było więcej rdzennego „cala”. Grupy lokalne twierdzą, że postawa jego rządu utrudniała wysiłki miejscowej ludności w celu egzekwowania historycznych żądań na terytorium, i otwiera je dla drewna, górników i hodowców bydła, którzy niszczą las deszczowy.

Nemus nie jest pierwszym projektem niezgodnym kryptowalutowym w Brazylii. Moss.arth, na przykład z siedzibą w São Paulo, sprzedaje przesunięcia GOL, największej linii lotniczej w Brazylii, a także wyniki NFT, które są połączone z krajem w Amazon i opisuje je jako „zaszyfrowane cyfrowe certyfikaty własności”. "

Jednak

Nemus szczególnie ciężko pracował nad planem reklamowym - w tym wideo reklamowym, które określa nazwę kraju po wizerunku firmy. Na filmie tubylczy pozostawia odcisk palca na dokumencie, który kraj opisuje jako „niewyobrażalne terytorium”, modyfikację nazwy sprzedanych znaków rynkowych.