nfts - wcielenie kryptowalut w świecie sztuki - jest tak nieznaczącą manią, jak każda inna od czasu szaleństwa cebuli tulipana w Holandii XVII wieku
Rząd słusznie opowiada się za innowacjami i najlepszymi technologią. Tak długo, jak warunki ramowe są dobrze przemyślane, godną pochwały polityka jest uczynienie Wielkiej Brytanii magnesem inwestycji cyfrowych - i kluczowe, jeśli miasto chce zachować wydajność w finansach międzynarodowych.
Niektóre aspekty krajobrazu kryptograficznego mogą naprawdę spełnić niektóre z wymienionych zalet, takie jak: B. Wyższa wydajność, chociaż problemy z skalowaniem blockchain pozostają i nadal ma zastosowanie krytyka: jest to technologia, która szuka problemu, a nie dużego rozwiązania.
Ale poza zaletami wygląd nie był dobry w zeszłym tygodniu. Entuzjastyczne uścisk kanclerza Rishi Sunaka, więc zakazał tokenów innych niż Funnia, gdy poprosił królewską mennicę o rozwój NFT, który miał stać obok serii kolekcjonerskich pamiątkowych monet.
Chcę pokonać najnowocześniejszy obraz, jest wszystkim bardzo dobre. Ale NFTS - wcielenie kryptowalut w świecie sztuki - są tak nieistotną manią, jak każda inna od czasu szaleństwa cebuli tulipana w Holandii XVII wieku. Łącząc się tak osobiście, kanclerz przyjmuje tyle pieniędzy, co każdy inwestor NFT (nawet jeśli ryzyko tego związku zostało przebite w ciągu ostatnich kilku dni przez rosnący spór o status podatkowy żony).
Rząd twierdzi, że chce być „na parterze” na tym wschodzącym rynku, aby mógł „iść”. Ale wiele innych krajów, od Singapuru po Hiszpanii, przyzwyczaiło się do wprowadzania wytycznych kryptowalut. Do dziś Wielka Brytania jest przerażająco powolna, aby zawierać wątpliwe praktyki. Obiecał zmiany prawa, które udzielają uprawnień uprawnień finansowych w zakresie wprowadzania reklamy kryptograficznej. Nic godnego uwagi nie zostało zrobione, aby działać przeciwko dezinformacji w mediach społecznościowych.
Podczas moich wielokrotnych wizyt w brytyjskich szkołach średnich w ciągu ostatnich kilku miesięcy w ramach kampanii umiejętności finansowych i integracji FT uczniowie często zadawali pytania dotyczące kryptoinwestycji. Wielu czuł, że osoby wpływające na media społecznościowe do zakupu kryptografii. Wielu straciło duże sumy. Niewielu naprawdę zrozumiało, co zrobili lub jakie ryzyko są z tym związane. Byłaby to godna podziwu inicjatywa rządowa, aby podejść do „pompowania i zrzucania” nadużyć w mediach społecznościowych i zmuszanie operatorów kryptowalut do jasnego wyjaśnienia ryzyka, ale rozpoczęcia kampanii dla przemysłu i wspieranie go z własnym NFT nie jest tak.
Jednocześnie kult kryptograficzny promieniuje arogancją oligarchiczną. Jest to zrujnowana strata energii i zderza głowę -z rzekomo zielonymi odniesieniami rządu. Ma luźne podejście do zobowiązań podatkowych, które są w dużej mierze niekwestionowane przez HM Revenue & Customs. (FCA szacuje, że w Wielkiej Brytanii jest 2,3 miliona inwestorów kryptograficznych, ale HMRC wysłało „listy początkowe” podatku od zysków kapitałowych do prawie 8 000
Zagorzały miłośnicy bitcoinów mogli oczywiście argumentować, że jest to rdzeń istnienia kryptografii: został zaprojektowany jako anarchiczny bunt przeciwko kontroli państwa systemu pieniężnego. W rzeczywistości w zeszłym tygodniu przedsiębiorca technologiczny Peter Thiel chwalił na konferencji w Miami Krypto jako „rewolucyjny ruch młodzieży” przeciwko „finansowej geronotraty”. Dlatego jego użycie - jako dzika barka spekulacyjna i anonimowe sposoby płacenia za nielegalne narkotyki, mycie pieniędzy lub ominięciu sankcji - być może przyznanych.
Można by pomyśleć, że takie rozmowy sprawiłyby podejrzane Ministerstwo Finansów. Zamiast tego wydaje się, że jest to zaślepione przez bling. Po kryzysie finansowym w 2008 r. Adair Turner, ówczesny przewodniczący rozwiązanego organu nadzorczego Urzędu ds. Usług Finansowych, zapamiętał dużą część branży finansowej jako „bezużyteczne społecznie”. O ile bardziej odpowiedni jest ten opis dzisiejszego szaleństwa kryptograficznego?
patrick.jenkins@ft.com
Źródło: Financial Times
Kommentare (0)