Wieczne marzenie o automatycznych pieniądzach

Wieczne marzenie o automatycznych pieniądzach

Autor jest edytorem FT

Biała księga, która wprowadziła na rynek kryptowaluty Terra i Luna, jest napisane w eleganckiej czcionce czasopisma recenzji, podobnie jak wszystkie te artykuły. Cytuje przegląd studiów finansowych i magazyn dla finansów . To bardzo poważna praca.

„Terra Money: Stability and Adoption”, opublikowane w 2019 r., Pokazuje dwa aksjomaty pieniędzy. Po pierwsze, stabilna waluta jest elastyczna - może rozszerzyć się i kurczyć w celu przeciwdziałania wahaniom popytu. Po drugie, sama stabilność nie gwarantuje, że ktoś użyje waluty. W tym celu waluta potrzebuje polityki fiskalnej, którą wyprowadza dla wydajnych projektów, które powodują wzrost.

Dobrze tak. Utrzymanie stabilnego waluty poprzez kontrolę ofert jest głównym wyzwaniem polityki pieniężnej. Skuteczne wydatki, które powodują wzrost, są głównym wyzwaniem polityki fiskalnej. Dwa aksjomaty w białej księdze Terra to niezaprzeczalne prawdziwe opisy starych problemów.

Papier oferuje niezłą odpowiedź: dwie waluty, sparowane według projektu. Wartość Terra byłaby powiązana z dolara. To, co pomyślałoby ta obligacja, byłaby gwarantowaną wymianą z Luną wartną dolara. A Luna miałaby wartość, ponieważ każda Luna zagłosowałaby na to, jak część Seedniorage - zysk - powinien wynikać z cech Terra.

Projekt się nie powiódł. Terra spadł do 8 procent swojej wartości na początku maja, a Luna jest praktycznie niczym niczym. Jednak nic nie było w naturalny sposób na Lunie i Terra. Razem podzielili się strukturą zarządzania, która zdecydowałaby, które wnioski finansowe mogłyby korzystać z Terra, a które powinny zostać sfinansowane z przychodów Seigniorage.

Kryteria

byłyby „solidną działalnością gospodarczą” i „efektywne wykorzystanie funduszy”. Powinno ci się to wydawać znajome, ponieważ to właśnie robią ustawodawcy w demokracji. Jednym z tych zatwierdzonych wniosków była kotwica z własną nominalnie niezależną strukturą zarządzania, która oferowała oprocentowanie depozytów Terra. To tylko podstawowa praca każdego banku centralnego.

Uważny czytelnik mógł zauważyć powtórzenie słowa „zarządzanie”. Często trudno jest opisać, jak działają kryptowaluty, ponieważ ludzie, którzy je tworzą, mają zwyczaj używania nowych słów do opisania rzeczy, które już istnieją.

Słowa takie jak „protokół” i „interesariusze” i „zarządzanie” to tylko różne typy, słowa takie jak „instytucja” i „inwestor” i „decyzje”. Biała księga Terra opisuje system podatkowy i monetarny z niezwykłym podobieństwem do tego, który już mamy. Jedyną różnicą jest to, że w protokole Terra zarządzanie powinno zapewnić, że wszyscy podejmą dobre decyzje.

Dzisiaj wiemy, że to nie zadziałało. Rządzenie jest trudne. To zawodzi przez cały czas. W tym przypadku osoby zaangażowane w kotwicę, aby zaoferować 20 -procentowe odsetki od wkładów Terra i wykorzystują swój udział w dochodach z nasilacza z waluty w celu sfinansowania operacji. Jest to zadziwiający powrót w każdym środowisku i promował tworzenie większej liczby Terra, niż mogłoby być przydatne dla rzeczywistej działalności gospodarczej. Taki zrównoważony wzrost jest klasycznym powodem upadku waluty. W tym przypadku podważyło to zaufanie do Terry.

Jako gatunek spędziliśmy ostatnie 4000 lat wypróbowania wielu różnych protokołów zarządzania za pieniądze i żaden z nich nie był szczególnie skuteczny w uniemożliwianiu ludziom niewłaściwego wyboru.

Protokół, który wyłonił się z tej oryginalnej białej księgi, zwany Terra jako „algorytmiczną stabilną monety”, ponieważ ona i Luna zrównoważały się w ramach określonego programu. Cierpiała na starą nadzieję: marzenie o automatycznych pieniądzach, których nie można zepsuć biednymi ludzkimi decyzjami.

Filozof David Hume zasugerował na przykład, że ceny powinny dostosować się do zakresu metali szlachetnych, które naturalnie przepłynęłyby przez granice, w których są potrzebne. Taka była logika, na której opierał się klasyczny złoty standard, ale jak podkreślił historyk ekonomiczny Barry Eichengreen, rządy ujawniły standard do podjęcia wojny i recesji. Złoty standard był protokołem o dużej ludzkiej zdolności do działania.

Milton Friedman chciał także ludzkiej błędności, jak to możliwe, od tworzenia pieniędzy. W latach sześćdziesiątych zasugerował, że cała podaż pieniądza wzrosła ze stałą stawką. Wolał mieć od trzech do pięciu procent, ale spójność i nieelastyczność były dla niego ważniejsze niż stawka. Przyznał, że doprowadziłoby to do niewielkiej inflacji i deflacji, ale pomyślał, że najlepiej jest całkowicie usunąć ludzi z pieniędzy. W ostatnim czasie, na początku lat 90., John Taylor zasugerował, że zasady dotyczące decyzji politycznych mogą uniemożliwić im wykonywanie dyskrecji.

Bez kwestionowania zalet tych argumentów po prostu nie wydają się być tym, czego ludzie oczekują od pieniędzy. Liberalne demokracje wielokrotnie odrzucały protokoły Friedmana i Taylora. Nie ma łańcuchów, z którymi możemy się wiązać. Nieuchronnie je złapamy i prosimy osoby odpowiedzialne o pieniądze o ponowne podejmowanie decyzji. Lepiej to rozpoznać, niż pomachać wszystkim słowami takimi jak „zarządzanie”.

Źródło: Financial Times