Pepe Coin wzrost ceny rośnie o 10 %dziennie, podczas gdy Bulls BTC walczy o 30 000 USD (obserwacja rynkowa)

Pepe Coin wzrost ceny rośnie o 10 %dziennie, podczas gdy Bulls BTC walczy o 30 000 USD (obserwacja rynkowa)

Rynek kryptowalut spowalnia po dniu -długotrwały wzrost, a większość monet ma niewielkie spadki.

Niemniej jednak nastrój rynku pozostaje pozytywny, a niektóre stare monety kontynuują doskonałą wydajność.

BITCOIN Bulls walczą o 30 000 $

Wydaje się, że 30 000 USD jest ważnym poziomem dla byków bitcoinów, nie tylko z technicznego, ale także psychologicznego punktu widzenia. Dlatego walka jest gorzka.

W momencie pisania tego artykułu BTC jest wymieniany dokładnie na tym poziomie, ze spadkiem o 0,3 % w ciągu ostatnich 24 godzin, ale wzrost o 17,4 % w ciągu tygodnia.

handelView

Jak widać na powyższej grafice, cena skonsolidowała się po świetnym ruchu i interesujące jest zobaczenie, dokąd będzie prowadził ten spokój.

W międzyczasie dominacja bitcoina stale rośnie i wynosi wczoraj o 48 % w porównaniu do 47,7 %. Jest to kluczowa liczba, która mierzy bitcoiny w stosunku do reszty rynku i jest w drodze do góry, co wskazuje, że BTC odcina lepiej niż stare monety.

Pepe Coin nadal imponuje

Rynek jest dziś w dużej mierze w minusie, a większość starych monet odnotowuje niewielki wzrost. Można tego oczekiwać po wielkim rajdzie z ostatnich kilku dni.

kwantyfikuj krypto

Warto zauważyć, że niektóre stare monety stanowią wyraźny wyjątek od dzisiejszego niespokojnego PA. Pepe wzrósł o 10 % w ciągu ostatnich 24 godzin, co odpowiada łącznie 70 % w ciągu tygodnia. To sprawia, że ​​jest to najlepszy wykonawca dnia i tygodnia.

Wraz ze wzrostem o 9 %, KASPA jest zaledwie na drugim miejscu w ciągu dnia, a następnie Bitcoin SV (BSV) z 8,9 %.

Na drugim końcu spektrum znajdują się stosy (STX), które spadły o 8,2 %i odciąły najgorsze w ciągu ostatnich 24 godzin, a następnie przepływ (minus 7,3 %) i apecoin (APE) - minus 6,4 %.

Podsumowując, ciekawie jest zobaczyć, jak rozwija się rynek podczas wolniejszego przychodzącego weekendu.

.

Kommentare (0)