Branża kryptowalut przygotowała się na spadki po weekendowym załamaniu
Inwestorzy i dyrektorzy kryptowalut przygotowują się na większy ból po spadku ceny Bitcoina w weekend, pogłębiając kryzys kredytowy, który dotknął branżę. Według danych CryptoCompare, Bitcoin, najaktywniej handlowana kryptowaluta na świecie, spadł w sobotę do 17 628 dolarów, po czym odbił. Inwestorzy i menedżerowie z niepokojem obserwują cenę tokena, obawiając się, że spadek poniżej 20 000 dolarów może doprowadzić do wymuszonej likwidacji dużych zakładów z dźwignią. Bitcoin, który służy jako główny punkt odniesienia dla szerszego rynku kryptowalut, znalazł się w ostatnich miesiącach pod silną presją, gdy banki centralne i…
Branża kryptowalut przygotowała się na spadki po weekendowym załamaniu
Inwestorzy i dyrektorzy kryptowalut przygotowują się na większy ból po spadku ceny Bitcoina w weekend, pogłębiając kryzys kredytowy, który dotknął branżę.
Według danych CryptoCompare, Bitcoin, najaktywniej handlowana kryptowaluta na świecie, spadł w sobotę do 17 628 dolarów, po czym odbił.
Inwestorzy i menedżerowie z niepokojem obserwują cenę tokena, obawiając się, że spadek poniżej 20 000 dolarów może doprowadzić do wymuszonej likwidacji dużych zakładów z dźwignią.
Bitcoin, który służy jako główny punkt odniesienia dla szerszego rynku kryptowalut, znalazł się w ostatnich miesiącach pod ostrą presją, gdy banki centralne i rządy przeszły z długotrwałego okresu ultraniskich stóp procentowych do walki z rosnącą inflacją.
„Krypto czeka ciemna zima, gdy era darmowych pieniędzy dobiegnie końca w ten weekend wraz z kolejną brutalną wyprzedażą na całym świecie. Wszystkie ryzykowne aktywa są wyrzucane przez okno” – powiedział Dan Ives, dyrektor zarządzający i starszy analityk akcji w Wedbush Securities.
Pogoń za rentownością uległa zmianie, gdy główne banki centralne, na czele z Rezerwą Federalną Stanów Zjednoczonych, podnoszą koszty pożyczek i kończą wysiłki mające na celu stymulację wzrostu gospodarczego w czasach pandemii.
Tradycyjne rynki finansowe przeżyły w tym miesiącu wstrząsy, ponieważ inwestorzy obawiali się, że agresywne działania mogą zaszkodzić globalnemu wzrostowi, a nawet wywołać recesję. Ubiegły tydzień był najgorszy dla światowych giełd od najciemniejszych dni pandemii w marcu 2020 roku.
Bitcoin spadł o około 70 procent z najwyższego w historii poziomu prawie 70 000 dolarów w listopadzie zeszłego roku do poniżej 20 000 dolarów. Eter, kolejny token będący przedmiotem aktywnego obrotu, spadł w weekend do 900 dolarów, co oznacza, że jego cena spadła o cztery piąte od szczytu pod koniec ubiegłego roku.
Przyczyniło się to do narastającego kryzysu kredytowego w branży aktywów cyfrowych, który grozi pochłonięciem wielu kluczowych graczy.
W zeszłym miesiącu tak zwany stablecoin Terra i jego siostrzany token Luna – popularne wśród traderów kryptowalut poszukujących ultrawysokich zysków – upadły, dwie platformy pożyczkowe zablokowały deponentom możliwość wycofania swoich aktywów, a kryptowalutowy fundusz hedgingowy Three Arrows nie spełnił żądań pożyczkodawców.
Według danych Coinglass w wyniku weekendowej wyprzedaży sprzedano pozycje lewarowane o wartości ponad 600 milionów dolarów.
Analitycy spodziewają się, że straty te wywrą dalszą presję na bilanse handlowców i pożyczkodawców, ponieważ wielu użytkowników zaciągnęło pożyczki pod zastaw swoich aktywów kryptograficznych.
Jednak Dogecoin, kryptowaluta „żartowa”, wzrosła po tym, jak Elon Musk, dyrektor generalny producenta samochodów elektrycznych Tesla, opublikował tweeta o swoim dalszym wsparciu dla tokena.
Nayib Bukele, prezydent Salwadoru i mistrz Bitcoina, nalegał w niedzielę inwestorów, aby „przestali patrzeć na wykres i cieszyli się życiem”. Bukele, który w zeszłym roku doprowadził do przyjęcia Bitcoina jako prawnego środka płatniczego w Salwadorze, odrzucił ostrzeżenia MFW dotyczące tej polityki.
Problemy na rynku kryptowalut rozprzestrzeniły się na zakątki głównego nurtu rynku finansowego. Notowana na giełdzie w USA grupa technologiczna MicroStrategy, która jest głównym inwestorem w Bitcoin, spadła w tym roku o prawie 70 procent. Odsetek kopaczy kryptowalut zarabiających opłaty za walidację transakcji kryptowalutowych również gwałtownie spadł.
Giełdy kryptowalut – platformy znajdujące się bezpośrednio w obliczu nieustannego krachu na rynku – zostały zmuszone do zmiany planów zatrudnienia. Na liście znajdują się Coinbase, Gemini, Mercado Bitcoin – popularna giełda w Ameryce Południowej – oraz konkurencyjny pożyczkodawca Celsjusza, BlockFi, który w tym miesiącu zwolnił 20 procent personelu.
Dodatkowe raporty Adama Samsona w Mediolanie
Źródło: „Financial Times”.